Kadrowanie według mnie...

Na tych zajęciach każdy z nas dostał zadanie sfotografowania znaku drogowego w naszym szkolnym ogódku jordanowskim. Nie otrzymaliśmy jakiś konkretnych wskazówek więc mogliśmy fotografować po swojemu. Jak to wyszło to widzicie. Dopiero przy komputerach nasz opiekun omówił z nami podstawy kadrowania i wskazał popełnione błędy. Następnym razem będzie więc lepiej.